Nowenna do Świętego Józefa
Dzień szósty
Święty Józefie, kochałeś swój zawód i byłeś dumny z przynależności do społeczności cieśli. Czyż to nie spośród rzemieślników Bóg wybrał sobie najlepszych rabinów? Jednak sytuacja finansowa wiejskiego rzemieślnika nie była wcale łatwa. Musiałeś więc ciężko pracować, aby dostarczyć swojej rodzinie tego, czego potrzebowała do godnego życia.
Z jak wielkim wzruszeniem zdobywałeś pożywienie dla Syna Bożego - prawdziwego Chleba z Nieba, którym Ojciec chciał nasycić Swoje dzieci, odpowiadając na nasze pragnienie Słowa Życia. Troszczyłeś się również o Maryję, Niepokalaną Matkę Jezusa!
Bardzo wcześnie zacząłeś brać ze sobą Boże Dziecię, by uczyć Je Twojego zawodu. Przekazałeś Mu umiłowanie do dobrze wykonanej pracy, a Twoje słowa padły na żyzną ziemię. Mamy tego pisemne świadectwo. Święty Justynian pisał w II wieku, iż chwalono w Palestynie jakość pługów pochodzących z warsztatu Jeshoua ben Youssef z Nazaretu.
O dobry, Święty Józefie, chroń młodzież naszych czasów przed ubóstwieniem techniki. Naucz młodych ludzi kochać pracę rąk i szanować robotników; niech pamiętają, że Syn Boży przez prawie trzydzieści lat wykonywał skromny zawód rzemieślnika - cieśli.
Pomnij także na Twój niepokój w chwilach, gdy brakowało środków do życia oraz w okresach braku pracy i przyjdź z pomocą tym wszystkim przeżywającym upokorzenie ojcom, którzy nie są w stanie zaspokoić potrzeb powierzonych im bliskich.
Rodzina Świętego Józefa 1998-2014 - wszelkie prawa autorskie zastrzeżone
Ta strona wykorzystuje pliki cookies